Czego nauczyłam się na moim pierwszym Hackathonie.

  1. Nie musisz być ekspertem (ale to pomaga)
  2. Prezentacja jest ważna. Komunikacja jest kluczowa.

Zeszły tydzień pracowałam w Rainmaking Loft w Berlinie i ponieważ zdecydowałam, że tym razem nie będę pracować w weekend, zarejestrowałam się na Hackathon “Hack Like A Girl” (wydarzenie skierowane do programistów, podczas którego osoby związane z rozwojem oprogramowania, projektanci, twórcy interfejsów i menedżerowie projektów, stają przed zadaniem rozwiązania określonego problemu).

W piątek zebrałam zespół – jednak w sobotę rano oprócz jednej dziewczyny (Lin- Data Scientist) nie pojawił się nikt chętny do pracy nad moim pomysłem. Ponieważ już tam byłam, to należałoby coś zrobić – złożyłam ponownie zespół z tych co dopiero przyszli albo nikt ich nie chciał, albo oni nie wiedzieli co chcą.

Opowiedziałam o pomyśle, zaczęłam moderować proces definiowania produktu, cechy, marketing personas itp. Podczas gdy pozostałe zespoły zaczęły już programować – my nadal walczyliśmy z planem działania.

Pod koniec soboty (tzn. po północy), mieliśmy wizualizację (UX/UI designer – Mohammad), zdefiniowany problem i model biznesowy, bazę danych (to moja działka), połowę algorytmu porównującego (Darius – Python Developer) i prototyp aplikacji (Christian – Android Developer).

Należałoby dodać, że podczas oceniania pod uwagę brana jest wyłącznie praca wykonana podczas trwania wydarzenia.

Wszyscy poszliśmy zaznać trochę snu, aby w niedzielę znów powrócić do trybu pracy nazwanego przez Jacka Walkiewicza na TEDxWSB – “pożar w burdelu- trzeba biegać, nikt nic nie wie”

W niedzielę o 14:30 rozpoczęły się prezentacje projektów. Efekty pracy były dostępne na githubie. Prezentowałam jako ostatnia. Zestresowana zaczęłam “There are many platforms for sharing good moments. What about those not so good? Those without Instagram filter?”. Byłam dumna z mojego zespołu. 

14699704_1904401346449434_1841163476_n
Anonymouse logo

Podczas ogłaszania wyników nie liczyliśmy na nic. No… może trzecie miejsce. Zaczęłam zbierać zespół do zdjęcia, kiedy usłyszeliśmy “…1 prize for Anonymouses!

Także tak wygląda mój wolny weekend…

Leave a comment